`. kiedy widze cie na ulicy jesteś przeszłością, nie wzbudzasz już w moim brzuchu tych motylków czy pszczółek. nie mam ochoty podbiec i rzucić ci się na szyję. nie czuje już tego dotyku dłoni i zapachu męskiego balsamu do ciała. nie musze się odwracać na twoje puste spojrzenia, które rzucasz w moim kierunku. nie ma już tej euforii, kiedy spotykam cie tuż za rogiem mojej szkoły. traktuję cie neutralnie, jak każdego faceta idącego chodnikiem. a przede wszystkim stałam sie pewniejsza i odczuwam jeszcze większe piękno rzeczywistości bez ciebie. /krainasnux3
|