Była małą nie winną dziewczynką, która kochała kwiaty, cieszyło ją nawet to że ptaki śpiewają, nie miała zmartwień, cieszyła ją każda chwila, łapała ją, kiedy pojawił się pewny gość z początku było dobrze, kiedy odszedł jej życie totalnie się zmieniło, tak po prostu narosło pełno kłopotów, cieszyła ją tylko pełna ramka papierosów, i to że jest sama, bez nikogo, zamknęła się w swoim świecie, bo tak było wygodniej, bo tak było bezpieczniej, z nie winnej dziewczyny zrobił kurwę....
|