dzień wymarzony . 2 godziny tłumaczenia,dlaczego uciekłyśmy z kumpelą z ostatniej godziny. wpatrzona w moje trampki myślałam, jak by tu na ściemniać . - nie wiem co nam strzeliło do głowy.. powiedziała koleżanka podnosząc głowę . brało mnie na śmiech, jak powiedziałam, że żałujemy, ale powstrzymywałam się . zajebiście . wychowanie bodajże poprawne./ gabsky
|