|
gabsky.moblo.pl
http: www.photoblog.pl freshxd 102573140
|
|
|
gabsky dodano: 3 września 2011 |
|
|
|
koleś miał wypasiony motor, modne ciuchy i kupę pieniędzy . kochałam go . nie za to co miał . za to że był jaki był . nie wyobrażałam sobie, żeby nasze drogi się rozeszły . a jednak . pojawiła się 'piękna' blondynka, która zabrała mu wszystko . ich 'miłość' wytrzymała jakiś tydzień . później prosił mnie o to, żebym wróciła . przyjaciółka mówiła 'przebacz' a serce 'odpuść sobie. przecież może zrobić to kolejny raz' ../ gabsky
|
|
|
Uzależniona. Od kadzidełek, kawy i czerwonych paznokci. Od nasyconych kolorów, nierównych schodów i niewłaściwych rozmów. Od pustych fabryk, psów i patrzenia w oczy./ gabsky
|
|
|
Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat./ nieelegalnaax3
|
|
|
|
kiedy moja stopa nosiła jeszcze trampki o rozmiarze 35, a włosy były spięte w dwa urocze warkocze myślałam że wszystko co się zepsuję czy chociażby uszkodzi wystarczy skleić taśmą kupioną w sklepie specjalnie dobraną kolorami. później zrozumiałam że to co doznało szkody już nigdy nie będzie takie same, nawet jeśli spróbujemy skleić, już do końca życia zostanie ślad, który będzie się wiązał ze wspomnieniami. podobnie jest z sercem. rany się kiedyś zagoją, ale one nie znikną . będą z nami non stop przypominając o sobie od czasu do czasu. /happylove
|
|
|
[CZ.2] zanim się zorientowaliśmy zadzwonił dzwonek, a z klas zaczęli wychodzić pobudzeni uczniowie. kilka lasek, gdy nas zobaczyło-zamarło. wraz z nią. poczuły taką zazdrość, widziałam to w ich oczach. wszyscy sie na nas gapili - bo ja cie kocham. tyle mam ci do powiedzenia. i kurwa, przemyśl to-powiedział na koniec. tak bardzo mi go brakowało - ja ciebie też - łez leciało więcej. wstałam i poszłam przed siebie./ gabsky
|
|
|
[CZ.1] zaspałam. gdy weszłam do szkoły było spokojnie i pusto. lekcje trwały od dobrych 10 min. wbiegałam po schodach gdy z kimś się zderzyłam. rozsypane kserówki i ten dobrze znany mi głos -cześć- myślałam, że żołądek mi eksploduje. nie chciałam na niego spojrzeć, unikałam jego wzroku. zrobiłam krok w przód, ale on nie pozwolił mi przejść- 5 min, błagam-powiedział, wpatrując się we mnie. tak bardzo chciałam go przytulić - szybko- głos mi drżał, to było silniejsze . usiedliśmy na parapecie. wyjaśniał mi wszystko po kolei, płakałam tusz rozmazał się już całkowicie.
|
|
|
Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć.
|
|
|
-Ogarnij się w końcu!' -Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. -I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!
Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła
-Kocham Cię! No kocham Cię !
Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma.
-Kocham, no.-Szepnęła bardziej do siebie.Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi./gabsky
|
|
|
Po raz setny wypłakuję się w twoich ramiona. Po raz dwusetny pytasz "co się stało?" i odgarniasz moje włosy ze skroni. I wtedy nastaje cisza a ty się domyślasz, czemu płaczę.
|
|
gabsky dodał komentarz: |
19 lipca 2011 |
gabsky dodał komentarz: |
19 lipca 2011 |
|
|