Przechodziliśmy obok jednego z tych "cudownych" stoisk z goframi na plaży . Podszedł do sprzedawczyni i powiedział : "Poproszę dwa gofery z dżemorem toskafkowym" . A potem krzyknął na środku ulicy : "Disnejka , kocham Cię !" . I jak tu o nim nie myśleć ? / disneyland
|