Momentalnie mnie wryło .
Poczułam jego silny dotyk rąk na biodrach gdy Mnie do Siebie przyciskał .
Jego usta były cudowne , zamknęłam oczy i zatraciłam się w nich .
Ten pocałunek wzbudził we mnie falę gorąca .
Nie wiem czy to był zwykły wstyd , głupie uczucie , że robi Sobie jaja czy zwyczajna duma , że całuje Mnie na samym środku korytarza podczas gdy każdej z tych suk i pojebanych skurwysynów opadają szczęki .
Przestał , popatrzyłam w jego niebieskie oczy i nagle zobaczyłam jak powoli znika ..
Najpierw znikli Oni wszyscy , potem On powoli .
Biegłam w jego stronę , błagałam by nie odchodził ..
Gdy nagle obudziłam się cała zapłakana . / aajem . ♥
|