czego najbardziej się boję? Tego, że któregoś dnia otworzę oczy i od razu będę wiedziała, że ten dzień będzie całkiem inny, o wiele gorszy od poprzedniego. Bo z mojego życia odejdzie osoba, którą kocham. I nie mam tu na myśli odejścia w rodzaju wyjechania do innego miasta, kraju, czy po prostu zerwania ze mną wszelkich kontaktów. Odejdzie tam, skąd nie ma powrotu, odejdzie, bo taka jest kolej rzeczy. Tego najbardziej się boje.
|