Mówisz, że miałeś już wszystko. A zakwasy od ciągłego podnoszenia ręki z chusteczką, żeby wytrzeć oczy? Ja wszystkiego nie miałam, ale to tak... Dzięki Tobie, wiesz? A może raczej przez Ciebie. . w końcu powinnam przestać Cię idealizować i nazywać zasługą wszytko, co zrobisz...
|