A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała " Wiesz .. no bo .. w moim brzuchu latają motylki .. " Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział " To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle ! " Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem, a rzucając mu się na szyję dodała " Oj głuptasie jak ja Cię .. " Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa " Tak. Ja też Cię kocham mała "
|