w Sobotni dzień , wstałam rano obudzona przez esy , które nie przestawały dochodzić Usiadłam na skraju łóżka , zytając wszystkie kłamstwa od Ciebie , jak bardzo Mnie Kochasz , i przepraszasz . Z jednej strony było Mi cię przykro , aczkolwiek Cieszyłam się że jest ci Zle . odpisałam ci " Spierdaa" i czułam się jak Kozak iii z zadowoleniem piłam tymbarka i słuchałam pezeta / dussiakx33
|