Mefistofeles siedział wczoraj na oknie . Wyszłam do niego , żeby nie czuł się samotnie . Zimny parapet , ale noc była ciepła . : ) ! I tak siedzieliśmy - noc , diabeł i ja . Patrzę na wasz świat już od dawna - mówił . Ulubiłem to miejsce i kocham ludzi . Opowiadał o czasach , których nie mogłam znać . I tak siedzieliśmy - noc , diabeł i ja . Wiesz , żyjecie w stadach , żeby czuć się bezpiecznie . Cierpicie w stadzie , bo chcecie się wydostać . Kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie . Lub chce od was tego czego nie możecie oddać . Wybiór zbiorowy , wolność pod kontrolą . Chociaż Bóg , dał ją wam bez ograniczeń . Wolność , gdzie prawdę zastąpiono wygodą . Nim wybierzecie , zysk z wyboru wyliczycie . Słuchałem go , chociaż nie mój to był świat . I tak siedzieliśmy - noc , diabeł i ja /truskawkowe_lovelove
|