wiecie no, zajebiscie mi z tym ciezko, bo on wiedział , ze kocham innego i pozwolił mi odejsc, chciał mojego szczescia, ale czuje sie winna jego smierci, bo gdyby nie pozwolił mi być z Nim, nie wsiadłby tego wieczoru do samolotu i nie zniknął gdzieś w oceanie Atlantyckim, a ja nie musiałabym teraz tak cholernie tesknic ...
|