Pamiętasz? Kiedy to wszystko zaczynało się tak niewinnie, było wprost przesiąknięte nieśmiałością, tak dziecinnie, kiedy każdy pocałunek był sensem życia, kiedy każda chwila spędzona razem była taka cudowna, tak nierealna, kiedy robiłeś wszystko żeby mi zaimponować, kiedy się tak starałeś mimo tego że nie potrafiliśmy siebie zrozumieć, a każde słowo wypowiadane było z uśmiechem i szczęściem w oczach, pamiętasz? wtedy czułam że żyje, byłam zatopiona w myślach o Tobie, byłam szczęśliwa, odliczałam godziny, minuty, sekundy do naszego spotkania, chodziłam w miejsca gdzie spędzaliśmy razem czas i śmiałam się do ściany. A teraz widzę że to dla Ciebie nic nie znaczyło .. Jestem dla Ciebie cieniem którego nie zauważasz.. jestem dla Ciebie przeszłością, jestem dla Ciebie niczym..
|