-Dziecko co się z tobą stało? Masz nie nosić mi dziurawych jeansów i porozciąganych bluz! Stałaś się pyskata i ordynarna! -Mamo, nie możesz jeden jedyny raz zaakceptować mnie w całości? Zmieniłam się! - krzyknęłam, budząc połowę moich sąsiadów. -Jestem silniejsza - szepnęłam, zalewając się łzami. / Dzisiejsza kłótnia z mamą.
|