Codziennie zasypiam z myślą , że mnie na prawdę kochałeś . Codziennie wieczorem , gdy już leżę pod kołdrą , przeszywa mnie ten sam , wielki , niepojęty ból . Codziennie mam łzy w oczach . Codziennie nie przesypiam pół nocy . I codziennie rano budzę się z myślą ' Mała , jego już nie ma ' . Codziennie rano przypominam sobie , jak to było nam wspaniale . Codziennie rano myślę , czy jesteś szczęśliwy . Codziennie układam usta w sztuczny uśmiech i codziennie wychodzę do ludzi . Codziennie ten sam scenariusz . Od paru miesięcy . Ciągle , codziennie , nieustannie . Codziennie , rozumiesz ?
|