Słuchałam muzyki leząc na łóżku i gryząc przewody od słuchawek w mojej głowie był tylko jeden obraz - obraz którego nigdy bym nie chciała wymazać Twój obraz, twoja twarz, twój uśmiech, twoje zajebiste oczy... wszystko powróciło.. przez jednego głupiego esemesa.. a przecież obiecałam sobie że już w życiu swoim o Tobie tak nie pomyśle.. przecież przyrzekałam.. że będziemy tylko kumplami o podobnych zainteresowaniach.. a Ty musiałeś mi przypomnieć te uczucie sprzed lat....musiałeś.. ale czemu noo czemuu??
|