Może to jest tandetne. Może wg niektórych to jest kolejna historia zakochanej nastolatki, której głupio wydaję się co to jest miłość. Ale mam na to wyjebane. Bo wiem co czuję. Tego się trzymam. Wiem, że go kocham, i że on kocha mnie. Nic więcej mnie nie obchodzi. Nic więcej się nie liczy. Tylko my. Nasz związek. amen./kokaiina
|