a co ja mam zrobić jak mnie nie kochasz? co zabić się? zajarać się na śmierć ? najebać się do nieprzytomności? ale wiesz.. nie kręci mnie to, bo jak odszedłeś ,zaczęłam płakać, teraz jestem jak spalony papieros,bo nie ma we mnie już ani jednej łzy.. zostałam wysuszona.. zaczęłam przeklinać, wyzywać,bić się, a to przez Ciebie jest skurwielu.
|