Wstajesz, chodzisz, jesz, zasypiasz; kiedy gaśnie dzień na szybach może jak w teorii Junga, dziś postrzegasz w archetypach minie szybciej niż sekunda zostawi parę pytań, parę myśli, parę wspomnień, parę zdjęć jak satelita może to by wystarczyło, żebym o niej fraz nie pisał, może to by wystarczyło, żebym o niej kłamstw nie słyszał, może to by wystarczyło, może, ale czas nie klisza i może nie zasnę dzisiaj, mam odłamek skał z księżyca twoje serce świeci nocą leczy to co meczy to co dręczy po coś gdy chore myśli przychodzą mieszając nam świat patykiem, świat zwabionych jak wabikiem za haczykiem, na … z plastikiem nie chce być ich niewolnikiem nie chce żyć z tym celownikiem więcej iść w tym chodnikiem z demonicznym przewodnikiem nie chcę dziś pisze kronikę godząc ich system głośnikiem cichy szum i echo igieł co noc wita z jej dotykiem.... //Haju - Dzień w nocy
|