Wyszłam w mrok. Czując pod stopami chłodną wieczorną trawę, spojrzałam ponad dachy osiedlowych domów. Niebo było pełne nas. Pełne wspomnień, które w miliardach egzemplarzy docierały przez źrenice do mego serca./ewa_jestem

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!