w dniu Jego urodzin złożyła mu życzenia: 'Wiem,że jest jeszcze godzina do 24 ale chciałam być pierwsza.Dlatego życzę Ci wszystkiego czego tylko zapragniesz,spełnienia wszystkich marzeń, gwiazdki z nieba. Mimo wszystko chciałabym żebyś wiedział,że zawsze możesz na mnie liczyć i zawsze będziesz gdzieś w środku mnie'. Czekała na odpowiedź cały dzień.Gdy spotkała Go pod szkołą zaczęła szybciej iść, byle tylko Jej nie zauważył. Przyszła zmęczona do domu, weszła na gadu i dostała wiadomość...od Niego. 'Nigdy nie dostałem takich cudownych życzeń. A jak jeszcze mi napisałaś,że zawsze będę byłem strasznie zdziwiony. Bardzo ucieszył mnie ten sms.'. Po odczytaniu, zaczęła płakać. Od razu wysłała rozmowę swojej przyjaciółce. kurwa kochała Go...
|