|
justholdme.moblo.pl
Wydaje mi się że jednak osłoniłaś dłońmi swoją twarzyczkę od tych wspomnień. Jestem z Ciebie cholernie dumna :
|
|
|
Dziewczyny milczały. Obróciłam się. Stał za mną.
'Nigdy Cię nie zostawię. Przecież ona nic dla mnie nie znaczy. Kompletnie nic. Jestem tu dla Ciebie. Jestem tu z Tobą słońce'-szepnął.
Objęłam dwoma rękoma cały mój świat. Musnął mnie w czoło. Czułam się bezpiecznie. Właśnie wtedy zrozumiałam, że nikt nie zniszczy tego uczucia, które tworzymy.
Nikt nie stanie Nam na drodze. Pokonamy wszystkie przeszkody,problemy. Nie puścimy swoich dłoni.../cz 2
|
|
|
Jak zwykle długą przerwę spędzałam na holu ze swoimi przyjaciółkami.
Patrzyłam na swojego mężczyznę, który stał z kumplami. Spoglądaliśmy na siebie.
Rozbierał mnie wzrokiem. Moje kąciki ust unosiły się ku górze. Nagle podeszła Jego była.
Zaczęła z nim rozmawiać. Usmiechali się do siebie. Nie mogłam na to patrzeć.
Byłam o nią cholernie zazdrosna. Wyszłam ze szkoły i zaczęłam płakać.
Wybiegły za mną dziewczyny. Przytuliły mnie, zapiliłyśmy fajkę, a ja zaczełam ryczeć.
Nie mogłam złapać oddechu. Nagle padło pytanie: 'Kochanie,przecież on z nią nic nie robi, tylko rozmawiają'
Podniosłam głowę i zaczęłam wręcz krzyczeć: 'Dla Was to jest tylko rozmowa. Dla mnie coś o wiele więcej.
Zdążyłam poznać trochę tą dziewczynę i wiem na co ją stać. Wiem, że jest zwykłą szmatą i zrobi wszystko żeby nas rozdzielić.
A jeżeli to zrobi stracę wszystko, rozumiecie? Wszystko....'./cz. 1
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy uśmiech nie schodzi Ci z twarzy? Kiedy nawet poniedziałek staje się niezwykłm dniem. Kiedy motylki w brzuchu się troją.
Kiedy skaczesz pośród kałuż jak małe dziecko. A to wszystko dzięki jednej osobie.To ktoś, kto budzi mnie swoim delikatnym dotykiem.
To ktoś przy kimś mogę być sobą, nie udając nikogo innego. To ktoś, kto zna mnie na wylot. To ktoś, kto przytula i całuje mnie bez powodu.
To ktoś, kto dał mi całe swoje serce. To ktoś z kim chcę iść za rękę przez całe życie.
|
|
|
Szloch rozrywał Jej gardło. Po jej twarzy leciały łzy zmieszane z tuszem do rzęs. Położyła głowę na Jego brzuchu. Nie słuchała swoich przyjaciół. Przytulali Ją, a ona tylko ich odpychała. Po pewnym czasie podniósł Ją jakiś pan, który chciał zabrać ciało. Zaczęła się wyrywać. ' Nie oddam go Wam. Nie oddam, do cholery! Nie rozumiecie, że moje życie straciło sens? Bóg odebrał mi najcenniejszy skarb jaki miałam. Zabrał mi duszę.' Po chwili upadła na kolana i patrzyła tylko jak zamykają go w czarnym worku. Nigdy już nie przecszła przez tamtą drogę.. / cz. 2
|
|
|
Była jakoś 3 w nocy. Wracali całą ekipą z imprezy. Szła ze swoim bóstwem za rękę. Była taka szczęśliwa. Miała przy sobie swoich przyjaciół i chłopaka, bez którego nie wyobrażała sobie życia. Zatrzymała się i podeszła do swojej przyjaciółki, która ledwo co stała na nogach. Pomogła Jej usiąść i dała coś do picia. Nagle usłyszała huk. Odwróciła głowę. Jakieś auto leżało w rowie. Na środku ulicy leżało ciało Jej chłopaka. Szybko do Niego podbiegła. Był cały we krwi. Sprawdziła puls i zaczęła płakać/ cz. 1
|
|
|
Po prostu powiedz, że mnie nie potrzebujesz. Albo powiedz, że mnie pragniesz. Daj znak, że coś dla Ciebie znaczę i chcesz, żebym była w momencie, gdy bierzesz haust powietrza. Pozwól nam splatać swoje dłonie i wymieniać pocałunki. Chcę móc patrzeć, jak śpisz i słuchać Twojego milczenia. Najzwyczajniej w świecie bądź. O nic innego nie proszę. Nie chcę wielkich deklaracji, ani wyznań. Chcę mieć Cię obok, gdy tego potrzebuję. Chcę esemesów na dobranoc i powitań na dzień dobry, a nie dwudziestominutowych spotkań na mieście. To wszystko. /just_love.
|
|
|
był pewnym rodzajem uzależnienia, o którym nie mówi się głośno
|
|
|
gdyby miał czucie w opuszkach palców wyczułby, że jej serce bije dla niego szybciej, gdyby miał czucie w wargach wyczułby, że podczas ostatniego pocałunku usta jej drżały, gdyby miał czucie w sercu nie odszedłby.
|
|
|
miałeś usta o smaku whisky z nikotynowym oddechem
|
|
|
|