|
justholdme.moblo.pl
Wielkie dzięki że tak zajebiście starannie rozpierdoliłeś mi życie. pepsiak
|
|
|
Wielkie dzięki, że tak zajebiście starannie rozpierdoliłeś mi życie. / pepsiak
|
|
|
Niszczył mnie tak, jak robiłaby to anoreksja. Przez niego nie mogłam jeść. Cały czas miałam ściśnięty żołądek na myśl o jego dotyku. /naccpanapowietrzemx33
|
|
|
jak zawsze robię sobie ciepłe kakao i wychodzę na balkon. chłodne powietrze biorę głęboko do płuc w nadziei że zamrozi na chwilę moje serce. wypuszczam, ale tęsknota widocznie przyszyła się do niego. opieram się ścianę i zsuwam na zimny beton. biorę łyk mleka i odgarniam włosy. wiatr wieje prosto w moją twarz porywając w taniec moje słone łzy, które pojawiają się tak nagle. ocieram je szybko i wracam do pokoju. wspinam się na swoje łóżko i wchodzę pod chłodną pościel. kubek odkładam na maleńką szafeczkę i utulam się do pluszowego miśka. - będzie dobrze. - wmawiam sobie zagryzając wargę do krwi. - naiwna. - krzyczy rozum nie zważając na mój płacz. /happylove
|
|
|
tęsknię za Twoim łóżkiem. tęsknię nawet za oknem, do którego musiałam stanąć na palcach, aby cokolwiek zobaczyć. tęsknię za Twoim przytulaniem. tęsknię za Twoimi pocałunkami. tęsknie za Tobą, cholera!
|
|
|
mogę Ci wykrzyczeć we wszystkich językach, jak bardzo Cię kocham, a Ty i tak nie zrozumiesz.
|
|
|
Spędzała kolejny wieczór w domu u swojego przyjaciela z najcudowniejszymi ludźmi pod słońcem. Nie odrywała od Niego wzroku. Miał na sobie Jej ulubioną czarną bluzę z rastamańskimi paskami po bokach.
Nagle ogarnął Ją smutek. Wzięła fajkę i wyszła przed dom.Usiadła na ławce i odpaliła swojego ulubionego lm. Dym rozrywał Jej płuca. Zaczęła płakać.
Nagle otworzyły się drzwi. Wyszła z nich Jej miłość. 'Ej, co jest?'-burknął. 'Nic. Tak chciałam sobie odetchnąć świeżym powietrzem'.- powiedziała ze spuszczoną głową.
Kucnął naprzeciwko Niej. Swoimi dłońmi otarł Jej twarz i odgarnął włosy.
Natychmiast go przytuliła. 'Kocham Cię rozum...' Jej słowa zostały przerwane pocałunkiem.
|
|
|
Siedziała na parapecie. Zaciągała się kolejnym papierosem. W dłoniach trzymała Jego zdjęcie. Płakała. Tak wyglądał każdy wieczór bez Niego.
|
|
|
nie wiedziałam, że jestem aż tak słaba
|
|
|
czy bawienie moim sercem sprawia Ci przyjemność? lubisz kiedy płaczę? a może czekasz tylko na to kiedy upadnę? to gratuluję, nieźle Ci to wychodzi
|
|
|
|