|
zaspałam, zgubiłam legginsy, papierosy są za drogie, a zaczynają śnić mi się po nocach. jestem starą, prawie osiemnastoletnią babą, z za małymi cyckami i zbyt wielką dupą. moja przyjaciółka jest we Francji, a druga przeżywa rozkwit związku już od dwóch miesięcy. trzecia wzięła na siebie za dużo i nie ma chwili, żeby z nami pogadać. moja ukochana zakochana para mimo tego, że nie siedzi na kominie, to i tak oczu od siebie nie odrywa. mama jest ciągle w pracy, a tata wygląda jakby pracował od tygodnia bez przerwy. dostałam piątkę pisząc pracę sama, a nauczycielka sugeruje nam, że nasze oceny są wynikiem znalezienia klucza odpowiedzi w internecie. franca. do tego straciłam wiarę w ludzi, już nie umiem zakładać z góry, że są porządni. dobrze przynajmniej, że mam swoje malutkie zauroczenie i troszkę motylków w brzuchu. dobrze, że zabijam się na schodach biegnąc, kiedy usłyszę dźwięk przychodzącej wiadomości. mimo, pomimo i wbrew wszystkiemu, wciąż chodzę uśmiechnięta.
|
Dodaj komentarz
