-Zjawił się ktoś , kto pokochał mnie taką , jaką jestem . Zaakceptował moje wady i nawyki . Zjawił się ktoś , kto powiedział , że jestem najpiękniejszym cudem świata .
Powiedział , że mnie kocha ponad wszystko .
Zjawił się ktoś , kto stwierdził , że nie może żyć beze mnie.
Stwierdził , że jestem idealna . ...
-Co było potem .?
-Nic... odszedł jak każdy .
|