Stajecie przed wyborem. Nie ważne jakim. Po prostu musicie go dokonać. Skoro to wybór to macie minimum dwie możliwości. Wybieracie jedną z nich. Jesteście z tego zadowoleni. Wypełnia Was duma i radość, że podjęliście właściwą decyzję. Nie mija 10 minut a Wasza euforia mija bo stoi przed Wami sznur ludzi drących się jeden przez drugiego, że podjęliście złą decyzje, że powinniście postąpić inaczej. Podają Wam miliony innych wariantów, z których nie skorzystaliście. Przepełnia Was żal, smutek i złość. Więc ja się pytam: na hugo dajecie Nam możliwość wyboru skoro oczekujecie, że postąpimy tak jak Wy tego chcecie, a nie tak jak my wybierzemy?! /katajiina
|