Siedziała z kubkiem gorącego kakao i zastanawiała się czy warto walczyć o marzenia do samego końca. Całą noc nad tym myślała. Czy warto rzucić wszystko na jedną kartę, czy warto rezygnować z tego co już pewne, dla tego co było jej marzeniem, a jednocześnie było mało realne. Wiedziała, że może stracić wszystko kosztem niczego. Chociaż z drugiej strony wiedziała, że jeśli jej się uda, jeśli zawalczy wystarczająco silnie to może zyskać coś co jest ponad wszystkim, coś o wiele cenniejszego. Jego. /katajiina
|