Siedziała przed TV. Ciszę w pokoju rozmył dźwiek sms'a. Odczytała krótkie 'Kasiu...' po chwili kolejny sms 'nie mogę spać'. Była prawie północ, ale to nic. Zapytał jaki chce kolor kasku i zabrał ją na przejażdżkę motorem. Potem spacer po parku i tworzenie razem bitów. Taki wieczór był jej potrzebny. Brakowało jej przyjacielskich spotkań. /katajiina
|