Czasami są sytuacje, ludzie i miejsca, smaki, zapachy i dźwięki, które uzależniają od siebie gorzej jak narkotyk. Jednym z takich połączeń, które są zabójcze był On. Każde związane z nim wspomnienie, każde miejsce w jakim przebywali razem, zapach jego skóry, smak jego ust, tonacja jego głosu - to wszystko zebrane w całość uzależniało, doprowadzało do szaleństwa, i sprawiało, że życie bez Niego było niczym ogród bez kwiatów, pełne smutku i pozbawione barw. /katajiina
|