Nie wiem, czy czytasz mi w myślach, ale jeśli tak, to chyba gorzej dla mnie. Ostatnio w głowie roiły mi się najczarniejsze scenariusze; znikniesz, nie będzie Cię już przy mnie. Nagle wszystko przestanie mieć sens.. I nagle, jak za pomocą różdżki wszystko znika. Bez słowa opuszczasz mój świat, w głowie zostawiając totalny chaos. Nie wiem, co się dzieje.. Zrobiłeś mi zbędne nadzieje i odszedłeś? Zresztą.. Po raz kolejny. Nie mam Cię co obwiniać. Jestem po prostu zbyt naiwna.
|