trudno w to uwierzyć że jednego dnia jest szczęśliwą nastoletnią dziewczyną nie potrzebującą do życia niczego więcej niż tego żeby był przy niej już na zawsze.. a następnego jej marzenia o byciu razem do końca nie mają najmniejszego znaczenia, bo jego już nie ma. odszedł na wieki, i jedyne co mogło ich znowu połączyć to śmierć. // niemainnejnazwy
|