Był chłodny wieczór.Szliśmy za rękę śmiejąc się niewiadomo z czego.W pewnym momencie szepnąłeś "spójrz" i wskazałeś swym palcem na gwiazdy.Nachyliłeś się i dałeś mi buziaka..Spojrzałam Ci w oczy i uśmiechnęłam się.Pomyślałam "tak,to z Tobą chcę spędzić resztę życia".Wtuleni w siebie pocałowaliśmy się po raz pierwszy.I chociaż ze 2 razy się potknęłam to i tak był najlepszy pocałunek świata ; > ;*
|