'Był taki głupi kawałek o facecie, Który poślubił piękną kobietę i nie mógł się doczekać nocy poślubnej, żeby się do niej dobrać. A kiedy się w końcu doczekał,... panna młoda zdjęła z łysej głowy blond perukę, odkręciła drewnianą nogę i wyjęła sztuczną szczeknę, dzięki której tak zniewalająco się uśmiechała, po czym odwróciła głowę do męża i rzekła wstydliwie: "Jestem gotowa, kochanie" Jonathan Carroll Kraina Chichów :)
|