Olewam to co mówią o mnie inni. Oni zawsze byli jacyś dziwni, Pełni zawiści , zazdrości . Najchętniej obdarli by mnie do kości. Nie znasz? , Więc po co mówisz. Myślisz że mnie to rusza, boli, chyba ci się w głowie pierdoli. Mam swoje zdanie. Więc uważaj na nie. Moja cierpliwość ma swoje granice. I co się tak gapicie. Jakieś wielkie odkrycie.
|