wypalam jednego szluga po drugim, moje myśli krążą, błądzą, w głowie wiruje, czytam
napisy na ścianach, gdzieś tam przewija się twoje imię, coś szczepczę, znów się zaciągam, znajomi
pytają się czy wszystko w porządku, gdzieś odchodzę pochylona, znowu się zaciągam, gdzieś cię
widzę, to chyba tylko złudzenie, już nad niczym nie panuje / l.krowa
|