Po raz pierwszy spojrzałam na Ciebie i pomyślałam słodki drań. Kiedy poznałam Cię bliżej zmieniłam zdanie z minuty na minute zakochiwałam się coraz bardziej nawet teraz nie jestem w stanie opisać tego co czuję do Ciebie.Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność, a ból upokorzenia rozsadzał jej serce. Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi. Bez skutku - nadal cierpiała.Nie potrzebuje zakładać miniówek ledwo zakrywających dupę i wydekoltowanych bluzek by świecić przy tym cyckami żeby faceci ślinili się na mój widok - mam swoje sposoby by faceci podążali za mną jak psy. Nie powiem pierwsza, że kocham póki On nie zrobi tego pierwszy. Nie będę błagać o powrót i prosić się o rozmowę, wolę cierpieć w milczeniu.
|