Siedzialam i myslalam... modlilam sie zeby umarl, zebym juz wiecej mu nie ulegla. Nie wrocila do niego po raz 100. Dolalam sobie wiecej do szklanki.. podobniez po alkoholu sie zapomina, a wlasnie tego potrzebuje. Zadzwonil telefon, zaswiecil sie telefon i zobaczylam nasze piekne zdjecie . i podpisem ; koffanie. Przypomnialam sobie ze zapomnialam je zmienic.. odebralam telefon i juz nie mialam szans zapomnienia nawet z kilkoma litrami wodki... \opetana_miloscia
|