na godzinie wychowawczej w VI klasie wychowawczyni pyta się uczniów : - jakie są wasze marzenia ? po kolei odpowiadają (..) aż doszło do ostatniej osoby w klasie . okazała się nią dziewczyna - no ja .. kocham go :( - czy to nie za wcześnie, myśleć w tym wieku o miłości ? - a czy pani nie rozumie ? jak sie myśli o kimś dwanaście godzin na dobę i śni o nim drugie dwanaście, brak skupienia przez myślenie o nim i spotykanie go codziennie na korytarzu szkolnym i na ulicy .. Czy pani na prawdę nie rozumie ? // gabskyy
|