pamiętam to dokładnie, jakby zdarzyło się przed chwilą. mroźny zimowy wieczór. kilka chwil rozmów o niczym. myśl o tym, że wszystko może się jeszcze ułożyć, że będzie tak jak wcześniej. mocny , gorący uścisk i jedno słowo, które zniszczyło wszystkie nadzieje, bezlitośnie rozszarpało bijące serce. "-żegnaj".
|