Obiecala sobie , że nigdy nie bedzie plakac przez skurwieli ktorzy zlamia jej serce , po 2 miesiacach plakala przez jebanego skurwysyna , ktory mówil : jedyna , kochanie , skarb , kocham cie , do konca zycia od teraz jak slyszy jego imie to normalnie nie wytrzymuje lzy same nalatuja jej do oczu , jak slyszy slowka kochanie skarbie nie wytrzymuje od razu przypominaja sie jej wszystkie wiadomosci od niego wszystkie czule slowka ktore wymawial przez swoje usta ktore zaznaly smaku jej ust . dlaczego ? nawet gdyby doceniala to co miala to i tak bylo tak wyszlo .
|