. bo anioły też grzeszą... grzeszą wiarą w człowieka, że ten potrafi być dobry, że są w stanie to dobro wyzwolić... i uciekają na ziemię by nieść pomoc i słowo dobra... i brudzą sobie skrzydła w bagnie obojętności i niewiary ludzkiej... i opalają pióra ogniem człowieczej nienawiści i zachłanności... a gdy już z piór zostaje szkielet ino... gdy biel w dymną szarość się zmienia... zbrukane i poniżone wracają... "Panie wybacz nam błędy Nasze, znów zgrzeszyliśmy"... "już dobrze, ja też tak grzeszę"
|