i nawet gdybym zobaczyła kiedyś księcia na pięknym białym koniu, pod moją wieżą, który rozkminia jak mnie z niej uwolnić, wychyliłabym głowę przez okno i krzyknęła 'spierdalaj, frajerze'. Bo mam Ciebie i żaden książe mi nie potrzebny , chce tylko Ciebie .
|