Właśnie dopadła mnie chwila zwątpienia i ciągnie na samo dno. Usiadłam na łóżku, trzymałam Twoje zdjęcie, a łzy chyba szczęścia połączone ze łzami smutku zaczęły napływać mi do oczu. Nie umiem tego ogarnąć. Tego, że jesteś tak daleko. Tak cholernie brakuje mi twojego dotyku, zapachu, głosu. Potrzebuje tej cholernej bliskości! laadyy
|