Mówią mi, że on nie jest dla mnie, że znajdę kogoś innego, lepszego. Kogoś kto zasługuje na moją miłość i będzie ją doceniał i odwzajemniał. A tak naprawdę nie mają pojęcia, że ja każdego nowo poznanego chłopaka porównuje do niego, ba! Ja nawet szukam w nim chociaż najmniejszego podobieństwa do niego. I wiesz co się okazuje? Że nie ma nikogo tak pociągającego i zachwycającego jak on! Nie ma i nie będzie, bo to właśnie on jest tak cholernie nieosiągalny dla mnie. Więc nie każcie mi rezygnować z marzeń, bo po stokroć powtarzaliście, że one się spełniają. ;-*
|