Niewiele powiedzonek bardziej mnie wkurwia od ''nie gryzę''. Chyba w szybszym tempie rozjuszam się jedynie, gdy jakiś napruty dupek o czerwonej, nalanej twarzy mija mnie w barze i rzuca: ''Uśmiechnij się, życie nie może być aż tak kiepskie! ''. A właśnie, że może, tępy wale.
|