Przytuliłeś mnie tak jak jeszcze nigdy. Czule. Namiętnie dotknąłeś moich ust i na oczach wszystkich zaczęliśmy się całować. Od tak dawna nikt tak mnie nie całował jak ty to robiłeś. Wygłupiałeś się ze mną jakby nic się nie stało. Byłeś przy mnie. A potem zwyczajnie się obudziłam. Poduszkę miałam mokrą z tęsknoty za Tobą. Tęskniłeś, czy to tylko moja chora podświadomość nie może o Tobie zapomnieć? Powiedz, że to Ty. Że na prawdę tęsknisz.
|