Kiedy przeżyłam największe rozczarowanie.? Wtedy, kiedy osoba, którą nazywałam przyjaciółką okazała się być zwykłą, fałszywą szmatą. I nie nazywam jej tak, przez to jej kłamstwo, czy przez to, że zaczęła mnie jechać (czego już pożałowała), ale przez to, że zaczęła tyrać moją najlepszą przyjaciółkę, bo tego Ci nigdy nie wybaczę. Ona jest najważniejszą osobą w moim życiu, zaraz po rodzicach. / vekus
|