Siedziała podkulona na ' ich ' ławce . wpatrywała się w drzewo i wyryte inicjały kluczem od domu , śmiała się w najlepsze . nigdy nie pomyślała , że to doprowadzi ją do nieograniczonego śmiechu , mimo tego wstała , popatrzyła ostatni raz na te litery , po czym zaczęła kopać w drzewo i histeryczny płacz rozmazał jej makijaż .
|