wychodziłam z domu. mama prosiła bym kupiła parę drobiazgów w sklepie. otwierając drzwi zobaczyłam przede mną dużego misia. rozejrzałam się wokoło lecz nikogo nie było. podeszłam bliżej maskotki i zauważyłam karteczkę, wzięłam ją do reki i przeczytałam "przepraszam. źle zrobiłem, ale obiecuję że nie popełnię więcej takiego błędu. wybacz. kocham Cię" na głoś z uśmiechem na twarzy. /diamond_lady
|