Zaczęłam pić , kiedy myśli o niej nie chciały mnie opuścić . Budziłam się rano i zasypiałam wieczorem wciąż tęskniąc za nią . W swej głowie słyszałam jej głos , na swoim ciele czułam jej dotyk , na skórze wyczuwałam jej zapach . Myślałam , że uciekam przed nim , a tak naprawdę uciekałam przed sobą . Zapijałam swoje wspomnienia , swoją przeszłość , swoje szczęście . Gdy któregoś dnia obudziłam się z przeraźliwym kacem , z setkami myśli o niej i o tym co teraz dzieje się ze mną , kiedy uświadomiłam sobie , że tracę swoje życie , postanowiłam pogodzić się z tym , że jej już nie ma . Postanowiłam nauczyć się żyć bez niej , tak samo jak nauczyłam się żyć z nią... ;'-( / rastagirl
|